W kinie jest magia, a kino Patria ma to coś: niezłomne trwanie mimo wielu różnych przeciwności, współdzielenie się pasją, licznymi inicjatywami, ponadto klimat, historię, idealizm, ciężką pracę i bijące gorące serce (tak, pani Ewo) w nie włożone! Oby kino wciąż żyło!
Nie mieszkamy w „wielkim mieście”, ale też w nie najmniejszym. To w mieście nam dobrze; z bliskością knajpy, kina i galerii sztuki. Nasze projekty oddają to, jak my same ubieramy się na co dzień. Tego brakowało nam w lnie: prostoty, ponadczasowości, wygody. Przenosimy więc len z odległych dla nas wiejskich pól do miasta, i do współczesności. Bo tu jest nasze miejsce i tutaj szukamy go także dla lnu
Oj długo planowałyśmy odświeżenia naszego sklepu. Mierzyłyśmy się z wieloma koncepcjami od cukierkowego wnętrza a la Gucci: kolorowe regały, kontrastowe ściany, przez skandynawską lekkości białych, zimnych wnętrz po kolorowe wydruki z naszych najnowszych projektów. I tak się stało, że z każdego z pomysłów trochę wdrożyłyśmy w nową świeżość i oblicze naszego sklepu. Prezentujemy Wam naszą pracownię - miejsce gdzie tworzymy, naszą pakowalnię, sklep, i magazyn w nowej letniej odsłonie po lekkim liftingu.
Tym razem proponujemy spódnicę w kształcie litery A. Jest dość długa, do połowy łydki. Ma szeroki pas z delikatną gumą, dla lepszego dopasowania. Z tyłu zapinana jest na zamek. A, i kieszenie ma, to wiadomo!
Uparcie przekonujemy Was do noszenia lnu w chłodniejsze pory roku. Tym razem robimy to (jakżeby inaczej) KOLORAMI, ale także pierwszy raz łącząc LEN z WEŁNĄ